Dzisiaj w moim domu pojawił się nowy stwór. Sympatyczny wąż. Najpierw zadomowił się na głośniku w pokoju...
... a potem niczym z Biblii zaczął w kuchni jabłkiem kusić...
... a, że chętnych na jabłko nie znalazł, wrócił na głośnik i zapadł w nocny spoczynek :)
A to mi się podoba BARDZOOOO!!! :)
OdpowiedzUsuń